Korcula
Na świecie są takie miejsca, gdzie można spędzić fantastyczne wakacje. Chorwacka wyspa Korcula zapewnia mnóstwo niezapomnianych chwil. Wyruszyliśmy samochodem z Polski, podróżowaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię, w której zatrzymaliśmy się na nocleg. Potem przywitała nas słoneczna Chorwacja, tym razem przejazd przez granicę odbył się płynnie, bez korków i kontroli. Zmieniła się też waluta, od tego roku trzeba płacić w euro. Przejechaliśmy kilkaset kilometrów, a po drodze prawie sześcio-kilometrowy tunel, piękny nowiusieńki most na Peljesac, prom z Orebić na Korculę i jeszcze prawie 40 kilometrów i byliśmy w sielankowej wiosce. Po drodze opowieści, ciekawostki, zdjęcia. Na koniec spotkanie z Robertem Makłowiczem – obejrzeliśmy dwa odcinki Jego programu: „Dalmacja moje miejsce”, w których to opowiadał o półwyspie Peljesac i o swoim domu, w którym spędza każde wakacje. Wszystko okraszone regionalnymi potrawami, które przyrządza sam, bądź kupuje w okolicznych restauracjach.